piątek, 8 kwietnia 2011

ALE JAJA czyli - Beauty Blender

Beauty Blender jest nowościa na rynku chociaż napewno niektórzy z was go juz maja ale postanowiłam wam o nim napisać.:)

Cena:  ok 130 zł
Przeznaczenie: makijaż twarzy
Filmik instruktażowy: http://www.youtube.com/watch?v=7qGwYbUz8ps
Można go kupić: allegro i ebay na stronie http://www.newyoucosmetics.pl/

W czym tkwi tajemnica Beauty Blendera, na czym polega wyjątkowość tej gąbeczki? Co sprawia, że jest uwielbiany przez profesjonalnych makijażystów?

KSZTAŁT:
Beauty Blendera sprawia, że jest on gadżetem bardzo uniwersalnym. Jego kształt  jest dla nas dużym plusem i wygodą. Większą cześcia rozprowadzamy podkład na całej twarzy, natomiast mniejsza wokół skrzydełek nosa, oczu skroni. Rozporawdzamy nim podkłady, korektory , róże pudry itp. Świetne narzędzie do nakładania podkładów w musie, kremie itp. Tego nie osiągniemy jednym pędzlem.! Tylko Beauty Blender sobie z tym radzi.Zywotnośc to ok 3 do 6 miesięcy.

APLIKACJA:
Nakładamy go na mokro co zwieksza trwałośc nakładanych produktów! i dłuższe utrzymywanie sie w ciągu dnia. Wykończenie świetne - nie daje efektu maski. Jeśli chcemy żeby krycie było wieksze nie moczymy gąbeczki.Aplikacja jest baaaardzo przyjemna za sprawą mięciutkiej gąbeczki - nie ma mowy o podrażnieniu skóry, co czasem zdarza sie w przypadku pędzli.
Kryje bardzo dobrze niedoskonałośc. Przy czym uzyskujemy naturalny, zdrowy look.


FAKTURA:
Aplikacja Beauty Blenderem jest niezwykle oszczędna. Nie ma mowy o wtapianiu sie podkładu w gąbeczke co daje nam oszczędność lepsza niz nakładnie w przypadku pędzli lub innych gąbeczek które są zrobione z mikrodziureczek które pochłaniaja produkty. Co za tym idzie ciężko umyć je. W przypadku Beauty Blendera tego problemu nie ma. Natomiast minusem jest że trzeba myć po każdym użyciu ponieważ przy kolejnym użyciu mogłoby nam przenieść bakterie więc albo myjemy albo używamy od okazji. Bardzo łatwo uszkodzić ta fakurę np paznokciem - trzeba sie obchodzić jak z jajkiem:):)

PODSUMOWUJĄC:
JBeauty Blender jest fajnym elementem zastąpiającym wszystkie Wasze pędzle ale nie oszukujmy się jest drogieeee! Ale ja zakupu nie żałuje! Więc każda z was musi się zastanowić czy warto wydac pieniążki na taki oto gadżet...


No i jak skusiło Was kobietki różowe jajeczko....?:)








Żółte jajeczko które mozna nabyc w Sephorze nie miałam ale podobno to niezły bubel więc uważajcie!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz